Dwie pomorskie Kurator Oświaty dostały “w nagrodę” 25 tys. złotych. Sprawę ujawniła posłanka Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej, której na interpelację z pytaniem o nagrody odpowiedział Wojewoda Pomorski.
Kinga Gajewska swoje pytanie zadała 20 kwietnia i po 7 dniach miała odpowiedź. Wynika z niej, że w okresie od 20 października 2017 do 20 kwietnia 2018 pomorska kurator oświaty Monika Kończyk otrzymała 15 tysięcy złotych nagrody, a jej zastępca Małgorzata Bielang 10 tysięcy. W tym samym czasie, jak zwróciła uwagę posłanka, nauczycielom podniesiono pensje o 114-157 złotych. Obie panie kurator zostały tak wynagrodzone za pół roku pracy. jakie było uzasadnienie? “Za zaangażowanie w wykonywaną pracę, sprawne kierowanie i organizowanie pracy w Kuratorium Oświaty oraz wprowadzanie reformy oświaty w województwie pomorskim”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kolejne kuratorium i kolejne rozdawanie pieniędzy‼️ Tylko za PÓŁ ROKU pracy – Pomorscy Kuratorzy Oświaty dostali "w nagrodę" AŻ 25 tys. ZŁOTYCH⛔ Przypominam, że "podwyżka" dla nauczycieli wynosi 114 – 157 złotych. Mówimy: #OddajcieKasę. Kuratoria to nie prywatne folwarki ‼️ pic.twitter.com/8eUFKEdj8L
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) April 30, 2018
Przypomnijmy. Chodzi o tę reformę, w wyniku której siódmoklasiści są przemęczeni, a uczniowie klas II gimnazjum żyją w strachu jak będzie wyglądała ich rekrutacja do liceów.
Źródło: Twitter