Trwa awantura o pomnik katyński w USA. Burmistrz New Jersey zrobił obraźliwy wpis n.t. Stanisława Karczewskiego. Internauci pytają o Annę Marię Anders, a ona, choć jest na drugiej półkuli, odmawia interwencji i odsyła do… honorowego konsula.
Pomnik katyński w New Jersey jest pierwszym monumentem na terenie USA, który upamiętnia ofiary zbrodni katyńskiej. Znajduje się na otwartej przestrzeni, na której władze Jersey City chcą stworzyć nowy park. Burmistrz miasta poinformował więc, że w związku z planowaną inwestycją, pomnik zostanie przeniesiony w inne miejsce. Przeciwko zmianie lokalizacji pomnika zaprotestowały liczne organizacje w Polsce i za granicą. Głos zabrał także marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który uznał sprawę za „skandaliczną i przykrą”. Marszałek zapowiedział także, że skontaktuje się z burmistrzem Jersey City, by wyjaśnić, „jak wielkie znaczenie ma ten pomnik dla Polaków”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
„Oto prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Ten facet jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holokaustowi, ma zerową wiarygodność” – napisał w odpowiedzi na słowa marszałka Steven Fulop.
Here is truth to power outside of a monument. All I can say is this guy is a joke. The fact is that a known anti-Semite, white nationalist + holocaust denier like him has zero credibility. The only unpleasant thing is Senator Stanislaw. Period. I’ve always wanted to tell him that https://t.co/xG0MUHiaIJ
— Steven Fulop (@StevenFulop) May 3, 2018
Komentarz burmistrza wywołał oburzenie w sieci. Komentatorzy domagają się przeprosin dla marszałka Senatu, ale… są też głosy, że oburzenie jest nieuzasadnione.
To jest opinia. O urzędniku państwowym. Każdy w USA może nazwać Trumpa/Obamę/burmistrzaJerseyCity kłamcą i antysemitą i nikt z tego powodu nie pójdzie do sądu. Sądy w USA od dekad uważają, że politycy muszą mieć grubą skórę, a wolność słowa jest ważniejsza niż ich samopoczucie.
— Bartosz Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸 (@bweglarczyk) May 4, 2018
Nie, błagam @katarynaaa , pomysł, żeby podać burmistrza Jersey City do sądu tylko pogorszy sprawę. Nikt go nie skaże, bo wolność słowa w USA jest prawie absolutna, a burmistrz zyska tylko morze zwolenników w swej opinii. To bardzo, bardzo zły pomysł.
— Bartosz Węglarczyk 🇵🇱🇪🇺🇺🇸 (@bweglarczyk) May 4, 2018
Może się rzeczywiście zagalopowałam w poparciu dla pozwania tego gostka. Za dużo polskiej polityki. https://t.co/I9Icqf6yGO
— kataryna (@katarynaaa) May 4, 2018
Tymczasem w odpowiedzi na słowa burmistrza, marszałek zapowiedział, że zamierza napisać list do szefa amerykańskiego Senatu z prośbą o zapoznanie się ze sprawą pomnika katyńskiego w Jersey City. Będzie też oczekiwał przeprosin od Stevena Fulopa.
Polonia, która w USA liczy 10 milionów, nie patrzy jednak na kłótnie polityków tylko działa. Na stronie miasta New Jersey opublikowano sondę, w której pada pytanie o to, czy pomnik powinien zostać na miejscu.
Na stronie miasta New Jersey jest sonda, w której pytają, czy Pomnik Katyński ma pozostać tam, gdzie jest. Głosujemy! https://t.co/VJqF1zBwJ0 https://t.co/kDnOrVRHw1
— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) May 2, 2018
Jak na razie ponad 90 procent ankietowanych jest za pozostawieniem pomnika.
Natomiast najciekawsze jest to, że w polskim rządzie jest… senator Anna Maria Anders, której loty do USA kosztowały sporo pieniędzy. Tymczasem zapytana o to, czy nie powinna interweniować w tej sprawie, zwłaszcza, że 3 maja spędziła w Toronto, a przecież jest pełnomocnikiem prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego, napisała na Twitterze: „Super pomysl ale nasz konsul generalny jest na miejscu i sie tym zajmuje.”
Toronto 🇨🇦. 3 maja. Uroczystosci i przyjecie w Konsulacie RP z udzialem parlamentarzystow 🇨🇦, weteranow i Polonii @PLinToronto @MSZ_RP pic.twitter.com/LiS6uiRrNz
— Anna Maria Anders (@Anna_M_Anders) May 4, 2018
https://twitter.com/dyziek276/status/992489044037730305
Super pomysl 😎 ale nasz konsul generalny jest na miejscu i sie tym zajmuje. https://t.co/s6jlvZAADB
— Anna Maria Anders (@Anna_M_Anders) May 4, 2018
Po co nam taki pełnomocnik, który nie prowadzi dialogu?
Źródło: Rzeczpospolita, Onet, Twitter