Rodzice osób niepełnosprawnych składają do sądu pozew przeciwko Jackowi Żalkowi. Jest też wniosek o uchylenie immunitetu dla posła. Jedna z protestujących matek Iwona Hartwich powiedziała: “Nie zgadzamy się na takie traktowanie, nazywanie nas zwyrodnialcam!”
W imieniu rodziców osób niepełnosprawnych został złożony w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa prywatny akt oskarżenia, a także wniosek o uchylenie immunitetu dla posła Jacka Żalka – poinformowała posłanka Nowoczesnej Kornelia Wróblewska.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wiceszef klubu PiS Jacek Żalek z partii Porozumienie powiedział we wtorek w TOK FM, że nie można spełnić postulatu protestujących w Sejmie i dać im po 500 złotych miesięcznie w gotówce, bo traktują oni swoje dzieci jak „żywe tarcze” i „zakładników”.
.@Kukiz15 złożył do komisji etyki wniosek w sprawie wypowiedzi Jacka Żalka. Klub apeluje też do senatorów, by wprowadzili do ustaw dot. osób z niepełnosprawnościami, poprawki, które realizują postulat protestujących. .@pkukiz: Liczę na to, że zwycięży serce, a nie partyjniactwo.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) May 10, 2018
“Po tym, jak oni się zachowują, ci opiekunowie w Sejmie, jestem przekonany, że nie można dać im tej gotówki. Bo jeżeli jako żywe tarcze traktują swoje dzieci, to cóż dopiero…, a mogą zdarzyć się niestety zwyrodniali rodzice. Te dzieci, które czasami nie mają głosu, które są zamknięte, nie chodzą do szkoły – nie ma możliwości sprawdzenia czy te pieniądze zostały wydane na potrzeby tych dzieci, czy został w inny sposób wydatkowane na potrzeby opiekunów. (…) Jeżeli na oczach całej Polski można traktować dzieci jako zakładnika do realizacji swoich partykularnych interesów, to boję się, że w zaciszu domów niestety tak samo może być” – m.in. to powiedział poseł i to po tych słowach rodzice protestujących osób niepełnosprawnych zwrócili się z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji wobec posła Żalka. Zwrócili się w tej sprawie o pomoc prawną do adwokata Jarosława Kaczyńskiego, który jest – jak oceniła – „obrońcą obywateli, którzy wypowiadają się przeciwko władzy, przeciwko partii rządzącej”.
Rodzice składają pozew przeciwko @JacekZalek za jego słowa w @Radio_TOK_FM o „zwyrodniałych rodzicach“, którzy nie wiadomo na co wydadzą pieniądze z dodatku. @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/61jLQZXkwP
— Roch Kowalski (@rochkowalski) May 10, 2018
Jedna z protestujących w Sejmie Iwona Hartwich powiedziała, że decyzja o wyciągnięciu konsekwencji prawnych wobec posła jest podjęta przez wszystkich rodziców, którzy demonstrują w parlamencie. “Nie zgadzamy się na takie traktowanie, nazywanie nas zwyrodnialcami… Ciężko to komentować” – stwierdziła.
Żalek nie powiedziałby tego co powiedział gdyby nie było przyzwolenia. O przyzwoleniu świadczy także to, że pozwolono mu dzisiaj iść do Piaseckiego i brnąć. https://t.co/1f8A5sBrma
— kataryna (@katarynaaa) May 9, 2018
Dziś poseł Żalek odwiedził protestujących. Przyniósł kwiaty na przeprosiny. Reporter TOK FM opublikował nagranie.
Jacek Żalek przeprasza protestujących w Sejmie. @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/zHaRlXMwTX
— Roch Kowalski (@rochkowalski) May 10, 2018
Jesli ktoś jeszcze nie wie jak nie powinno się przepraszać to teraz w Sejmie na żywo pokazuje to poseł Żalek
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) May 10, 2018
“Chciałem tylko przekazać przeprosiny za słowa, które – domyślam się – mogły być raniące, jeśli zostały zrozumiane nie w tym kontekście, w którym je wypowiedziałem. Sam mam doświadczenia… bolesne doświadczenia…” – dukał poseł Zjednoczonej Prawicy Jacek Żalek, stojąc z kwiatami przed protestującymi w Sejmie.
“Nie chcemy od pana kwiatów. Na przeprosiny czekaliśmy wczoraj” – odpowiedziała mu Iwona Hartwich. – Proszę mi pozwolić wyrazić swoją skruchę i że żałuję, że moje słowa mogły ranić, jeśli były przeinaczone i moją rodzinę raniły, to mogły panie ranić. Nie chodzi o moją dumę, chodzi mi o dobro niepełnosprawnych dzieci” – odparł poseł. A na to odezwał się jeden z niepełnosprawnych. “Ja chciałem odpowiedzieć, że nie jesteśmy żadną “tarczą” i jesteśmy tu z własnej woli.”
“Moja duma nie jest warta tego, aby kogokolwiek ranić. Nie mówiłem o paniach. Padliśmy wszyscy ofiarą manipulacji. Przez 15 minut mówiłem, jak ważne jest to, co robicie i jak ważna jest pomoc” – przekonywał Żalek, ale gdy protestujący chcieli coś powiedzieć, nie pozwalał. “Pozwoli mi pani skończyć” – wtrącał kończąc, że jego słowa były “niefortunne”, ale nie miał intencji obrażenia protestujących.
Mam wrażenie, że poseł Żalek dzisiejszym spektaklem, do którego przymusiła go partia, jeszcze bardziej się pogrążył.
To nie były szczere przeprosiny, a polityczne ratowanie swoje skóry i wizerunku władzy.— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) May 10, 2018
Jacek Żalek przynosi wstyd mieszkańcom Białegostoku. #ŻalekZrezygnuj z kandydowania na prezydenta Białegostoku i przestań kompromitować nasze miasto.
— Robert Tyszkiewicz (@RTyszkiewicz) May 10, 2018
#PropagandaTVPiS Cham Żalek stwierdził, że padł ofiarą manipulacji i nie wypowiedział słów, które wypowiedział. Tam nie ma żadnej skruchy!
— PuszkinParówkin (@PuszkinParowkin) May 10, 2018
Kurka, co Żalek myśli, że protestujący rodzice to jego żona, która daje przekupić się kwiatami? 😳😳😳😳😳😳😳
— MadziaWardzyniakowa🇵🇱🇪🇺🏳️🌈 (@MWardzyniakowa) May 10, 2018
Pan Zalek jako poseł powinien wiedzieć co należy powiedzieć a czego nie. Te przeprosiny to na pokaz dla elektoratu i aby wystartować w wyborach. I tak za chwile zapomni i znów będzie wygłaszać antysemickie tyrady
— Aleksander (@AleksanderSlaz) May 10, 2018
Ponieważ Żalek twierdził, że niepełnosprawni i ich opiekunowie ulegli manipulacji TOK FM opublikowało całe 15-minutowe nagranie. Jak napisali dziennikarze stacji “Całe nagranie – owszem – trwało ponad 15 minut, ale dotyczyło m.in. wymarzonych inwestycji posła Żalka w Białymstoku oraz kandydowania na prezydenta tego miasta, koncernów medycznych w Polsce oraz protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie.”
Źródło: Gazeta.pl, Fakt, Twitter,