Krzysztof Brejza z PO co jakiś czas publikuje odpowiedzi na swoje interpelacje. Ich treść ujawnia hipokryzję rządzących. TVP zemściła się na nim, atakując jego ojca, który jest prezydentem Inowrocławia. Tymczasem zarzuty za nieprawidłowości w jego ratuszu usłyszały… byłe działaczki PiS! A doniesienia składał Ryszard Brejza.
Ryszard Brejza od 16 lat jest prezydentem Inowrocławia. TVP m.in. w programie „Magazyn śledczy ”próbowała dowieść, że stworzył w ratuszu układ, a miasto pod jego rządami jest w ruinie. Koronnym dowodem miały być nieprawidłowości w magistracie. Sprawa trafiła do prokuratury, co miało jednoznacznie obciążać Brejzę. Tymczasem, jak ustaliła TVN24, to właśnie prezydent złożył w tej sprawie zawiadomienie. Zarzuty usłyszały zaś lokalna bizneswoman Małgorzata S. i urzędniczka Agnieszka Ch. Chodzi o faktury wystawiane za usługi, których nikt nie świadczył. Obie kobiety jeszcze w 2014 r. należały do PiS! Małgorzata S. kandydowała nawet do europarlamentu.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Zawiadomienie do prokuratury było zresztą rezultatem audytu, który prezydent Brejza zlecił osobiście! Z ustaleń prokuratorów i CBA wynika, że straty, jakie w wyniku działań byłych działaczek PiS poniósł ratusz Inowrocławia, to blisko 120 tysięcy zł.
Źródło: TVN24