Nagrody dla ministrów byłej premier Beaty Szydło czy majątki prezydentów Warszawy lub Poznania to nic w porównaniu z dofinansowaniem, jakie za rządów Prawa i Sprawiedliwości otrzymał ojciec Tadeusz Rydzyk. Jak informuje OKO.press jego imperium wzbogaciło się o dziesiątki milionów złotych. A wszystko z pieniędzy podatników.
Redemptorystę z Torunia wielu traktuje tylko jako duchownego, dzięki któremu można usłyszeć „katolicki głos w twoim domu”. Tadeuszowi Rydzykowi nie można jednak odmówić biznesowego zmysłu do pomnażania majątku. Jego imperium to m.in. fundacja Lux Veritatis (nadawca telewizji „Trwam”), spółka Geotermia Toruń, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, spółka Bonum (m.in. produkująca programy telewizyjne) czy spółka SPES (wydawca „Naszego Dziennika”). Portal dotarł do niepublikowanych dotąd dokumentów i połączył z dotychczas ujawnionymi. Z wyliczeń wynika, że w czasie rządów PiS właśnie te podmioty, z którymi powiązany jest ojciec Rydzyk, otrzymały od państwowych instytucji ponad 80 milionów złotych czyli ok. 40 milionów złotych rocznie!
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Na imperium redemptorysty płaciły m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Bank Polski, Bank Gospodarstwa Krajowego, Lasy Państwowe, całe gro ministerstw, Instytut Pamięci Narodowej czy też Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Co ciekawe, Tadeusz Rydzyk cały czas narzeka na Zjednoczoną Prawicę twierdząc, że za jej rządów wcale nie jest mu łatwiej. “Mimo że jest dobra zmiana w Polsce, my ze spółek skarbu państwa mamy mniej niż kot napłakał. Ale TVN dostaje i inni” – żalił się podczas „Rozmów Niedokończonych” w Telewizji Trwam.
Źródło: OKO.press