Skandal! Dyletanci z PiS źle policzyli podatki za wodę

“Stawki opłat naliczane przez Wody Polskie były błędne i muszą zostać skorygowane w najbliższym czasie” – przyznał minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w wywiadzie dla portalu money.pl. Szef resortu zapowiedział również nowelizację prawa wodnego.

W kwietniu autorzy bloga kursmazury.com napisali, że funkcjonujący od 1 stycznia 2018 roku akt prawny “został sformułowany z pominięciem ustaleń poczynionych ze stroną społeczną, w sposób dający duże pole do interpretacji”. Jej efektem mają być horrendalne stawki – 5 zł za m2 pomostu oraz 8,90 zł za każdy metr kwadratowy akwenu naliczanie przez Wody Polskie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dzisiejsza deklaracja ministra Gróbarczyka oznacza powrót do ustaleń jakie branża wodna poczyniła w zeszłym roku z rządem Rzeczypospolitej Polskiej, czyli za mariny ma być liczone 89 gr/m2 gruntu zalanego wodami. Podmioty, które otrzymały umowy na zawyżone kwoty powinny wystąpić do Wód Polskich o ich korektę i zwrot nadpłaty.

Minister zapowiedział również nowelizację prawa wodnego. Już wcześniej resort informował, że: “Projekt nowelizacji zawiera rozwiązania prawne, sprzyjające obniżaniu rygorów formalnych związanych z postępowaniami administracyjnymi w zakresie udzielania zgód i przyrzeczeń wodnoprawnych. Rekomendowane jest też wprowadzenie regulacji, na podstawie której do dnia 31 grudnia 2020 r. podmioty korzystające z usług wodnych będą obowiązane składać Wodom Polskim oświadczenia. Na podstawie oświadczeń będą ustalone opłaty za usługi wodne. Proponowane jest również wprowadzenie progu kwotowego, od którego jest uzależniony obowiązek wniesienia opłaty za usługi wodne.”

Źródło: Money.pl