Poseł PiS Stanisław Piotrowicz uczestniczył w spotkaniu z mieszkańcami Myśliborza w województwie zachodniopomorskim. Nagle doszło do burzliwej wymiany zdań z jednym z uczestników. Dyskusję nagrał operator TVN24.
“Przyjmujecie pytania na kartkach. Pan poseł powiedział, że nie boi się niewygodnych pytań” – powiedział mężczyzna. W odpowiedzi polityk PiS stwierdził: “Nie ma żadnej cenzury, tylko jest czasami kwestia powtórzenia tego pytania.”
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Dlaczego pan wybiórczo wraca do historii? Czemu pan nie cofnie się do 1981 r., kiedy był pan prokuratorem stanu wojennego? Pan był wtedy oprawcą!” – wołał mężczyzna. Okrzyki polityk PiS skomentował w ten sposób: “Mnie się tak wydaje, jakbym się z panem już spotkał na innym spotkaniu. Jest taka grupa, która jeździ po to, żeby mącić i jątrzyć. I rodzi się pytanie: czyje interesy tacy ludzie reprezentują? Nie mają kontrargumentów, w związku z tym posługują się inwektywami. Historia oceni i takich.”
Źródło: TVN