Zgodnie z planami Komisji Europejskiej, znacznie zmniejszy się fundusz Wspólnej Polityki Rolnej. KE chce mocno ograniczyć fundusze na rolnictwo. Polska może więc stracić 5-7 mld euro. KE twierdzi, że polskie rolnictwo zbliża się do średniej UE. A pomoc finansowa jest bardziej potrzebna innym.
Komisja Europejska zapowiada, że w latach 2021-2027 przeznaczy mniej funduszy na Wspólną Politykę Rolną (WPR), niż w aktualnym budżecie. Jak podał Phil Hogan, unijny komisarz ds. rolnictwa, budżet na kolejne lata wynosić ma 365 mld euro, czyli o 5 proc. mniej, niż dotychczas. Na dopłaty bezpośrednie dla rolników KE chce przeznaczyć 265,2 mld euro, na wsparcie regionów wiejskich 78,8 mld, a na środki wsparcia rynkowego 20 mld.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Planowana pula bezpośrednich dopłat dla polskich rolników jest o 1 proc. mniejsza, niż ta z obecnego budżetu – informuje portal Bankier.pl. Docelowo mają oni otrzymać 18,9 mld euro. Komisja Europejska wyjaśnia, że polskie rolnictwo ma się całkiem nieźle, czego nie można powiedzieć o rolnictwie litewskim, łotewskim i estońskim.
Cięcia czeka też program rozwoju obszarów wiejskich, obejmujący fundusze przeznaczone na niwelowanie nierówności w poziomie życia regionów wiejskich i miejskich, jak również na unowocześnianie metod produkcji żywności. Polska w ramach tej puli otrzyma o 25 proc. mniej funduszy.
Polskę czeka też jeszcze jedno ograniczenie, dotyczące możliwości przesuwania pieniędzy między funduszem dopłat bezpośrednich a tym przeznaczonym na rozwój obszarów wiejskich.
Zgodnie z wyliczeniami, nowy budżet przyniesie Polsce od 5 do 7 mld euro mniej w stosunku do aktualnego budżetu.
Źródło: fakt