Kinga Gajewska, posłanka Platformy Obywatelskiej, opublikowała w serwisie Twitter nagranie utarczki słownej z pracownikami Telewizji Polskiej. Chodziło o to, że przedstawiciele ekipy TVP nie wnieśli opłaty parkingowej, więc za szybą znalazł się mandat od Straży Miejskiej.
Na opublikowanym filmie Gajewska podeszła do przedstawicieli ekipy TVP i zadała pytanie o płacenie za parking. Zrobiła to tak, jak reporterzy TVP ścigający polityków partii opozycyjnej. Nagranie opublikowała na Twitterze.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
„Ekipa tuby propagandowej PiS, zwanej niegdyś Telewizją Publiczną coś mało rozmowna dziś… Kto zapłaci opłatę parkingową?” – napisała w opisie filmu.
Ekipa tuby propagandowej PiS, zwanej niegdyś Telewizją Publiczną coś mało rozmowna dziś… Kto zapłaci opłatę parkingową? pic.twitter.com/mkQb7wS3Qw
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) June 5, 2018
kilka godzin później posłanka przyłapała ekipę TVP na rozjeżdżaniu trawnika.
Co za dzień… okazuje się, że „Ludzkie Pany” nie tylko w Warszawie, ale i w Szymonowie (na spotkaniu #CPK),czują się jak „Lepszy Sort” i rozjeżdżają trawniki mieszkańcom. Kto za to zapłaci!? #TVPiS opamiętajcie się😡 pic.twitter.com/E08V1gJ4NF
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) June 5, 2018
Źródło: Twitter