Żenująca szopka w wykonaniu ministra MSWiA. Przekazał policjantom samochód, którego używali od 2 miesięcy

Policjanci z Sejn uroczyście otrzymali od wiceministra spraw wewnętrznych kluczyki do radiowozu. Rzecz w tym, że patrolują nim ulice powiatu już drugi miesiąc – informuje tvn24.pl.

„Kazali go policjantom wyszykować na błysk i oddać kluczyki, tak by minister mógł wziąć udział w uroczystości” – powiedział jeden z oficerów podlaskiej policji. Ceremonia odbyła się w poniedziałek na placu przed budynkiem komendy powiatowej policji w Sejnach. „Odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie nowego radiowozu Kia Cee’d. Policyjne auto zakupione ze środków MSWiA przekazane zostało funkcjonariuszom ruchu drogowego” – poinformowała komenda powiatowa na swojej stronie internetowej, zamieszczając także fotorelację z wydarzenia.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Głównym bohaterem jest nadzorujący policję wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. „Spotkanie rozpoczął Komendant Powiatowy Policji w Sejnach podinspektor Marek Andrzej Bogdan, który przywitał wszystkich zebranych i poprosił księdza prałata Zbigniewa Bzdaka o poświęcenie nowego radiowozu. Następnie Sekretarz Stanu w MSWiA Jarosław Zieliński oraz Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku nadinspektor Daniel Kołnierowicz oficjalnie przekazali policjantom kluczyki do oznakowanego radiowozu Kia Cee’d” – napisano w komunikacie policji.

Dziennikarze tvn24.pl zapytaliśmy rzecznika prasowego sejneńskiej komendy, ile przejechanych kilometrów auto miało na liczniku, gdy uroczyście go przekazywał wiceminister Zieliński. „W dniu 4 czerwca 2018 roku radiowóz miał przejechanych 3836 kilometrów” – napisała w odpowiedzi aspirant sztabowa Ewa Bednarska.

Zastrzegający sobie anonimowość policjant, z którym rozmawiał portal tvn24.pl, tak relacjonuje wydarzenia przed ceremonią: „Padł rozkaz doprowadzenia auta do fabrycznej czystości. Chłopaki zrobili, że używany wyglądał lepiej niż nowy, choć naprawdę to i jakieś rysy zdążył przez te niemal 4000 kilometrów złapać. Chodziło o to, by minister mógł pokazać, że nie przyjeżdża do nas z pustymi rękami i aby mogła się odbyć uroczystość z komendantami, kapelanami i elitą naszego miasta.”

Źródło: tvn24.pl