Patryk Jaki przyłapany na ordynarnym kłamstwie w sprawie S7

Jak donosi rynek infrastruktury kandydat na prezydenta stolicy – Patryk Jaki podczas jednego z przedwyborczych spotkań stwierdził, że „poprosił” Ministerstwo Infrastruktury, aby wstrzymało prace nad wariantem S& przez Bemowo i poszukało alternatywy i resort przystał na tę prośbę. Ministerstwo jednak twierdzi, że nie ma nawet możliwości wstrzymywania procesu przygotowania inwestycji.

27 kwietnia br. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie wydała decyzję środowiskową dotyczącą północnej wylotówki ze stolicy w ciągu drogi ekspresowej S7. decyzja budzi wiele emocji. Wszystko z uwagi na to, że ustalono, że najlepiej będzie poprowadzić drogę przez Bemowo, a z tym mocno nie zgadzają się mieszkańcy tej dzielnicy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury (MI) – od decyzji zostało wniesionych wiele odwołań, nie jest więc ona ostateczna. W postępowaniu odwoławczym przed Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska (GDOŚ) będą analizowane argumenty przedstawione przez osoby i podmioty sprzeciwiające się wybranemu wariantowi. Na tej podstawie mogą zostać podjęte dalsze decyzje co do przebiegu S7.

Wydana decyzja przewiduje realizację drogi w wariancie II, czyli przebiegającym przez Bemowo. Mieszkańcy dzielnicy ostro sprzeciwiają się inwestycji w takim kształcie i tym spowodowane są odwołania.

Kandydat na prezydenta Warszawy i wiceminister sprawiedliwości – Patryk Jaki powiedział na spotkaniu przedwyborczym: “Prosiła mnie część z państwa, która miała ze mną kontakt, żeby się zaangażować w sprawę przebiegu trasy S7, która idzie przez Bemowo. I chcę państwu powiedzieć, że byłem w ubiegłym tygodniu w Ministerstwie Infrastruktury i poprosiłem, żeby wstrzymali na razie realizację tego wariantu i poszukali alternatywy i obiecali, że to zrobią.”

Resort potwierdza, że do takiego spotkanie doszło, ale dodaje, że “Ministerstwo nie jest stroną postępowania odwoławczego przed GDOŚ, nie ma więc możliwości wstrzymywania procesu przygotowania inwestycji, niemniej będzie się uważnie przyglądać podnoszonym w jego trakcie argumentom. MI będzie ściśle monitorować stan przygotowania zadania. Naszym celem jest przygotowanie inwestycji do realizacji, tak by jak najszybciej dokończyć budowę drogi ekspresowej S7 na terenie Polski” – skomentował resort.

Źródło: rynekinfrastruktury.pl