Instytut Pamięci Narodowej w ramach podziękowania wysyła do wolontariuszy fiolki z ziemią pochodzącą z jam grobowych na Łączce – poinformowała “Rzeczpospolita”. Tak IPN nagradza wolontariuszy za prowadzone na Powązkach prace poszukiwawcze szczątków ofiar komunizmu.

“IPN celuje teraz w specyficznych gadżetach” – napisał użytkownik i zamieścił foto, z którego wynika, że w fiolce znajduje się ziemia z jam grobowych z kwatery “Ł”.

Reklamy

Według informacji “Rzeczpospolitej”, taką samą fiolkę dostała m.in. jedna z wolontariuszek, która w ubiegłym roku pracowała na Łączce w poszukiwaniu szczątków ofiar zbrodni komunistycznych.

“Podczas prac archeologicznych i ekshumacyjnych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w 2017 r., w związku z licznymi prośbami przedstawicieli środowisk patriotycznych i instytucji, w niewielkiej ilości została zabezpieczona ziemia z miejsca, gdzie były prowadzone prace. (…) W kilku przypadkach osobami, na ręce których została przekazana ziemia, byli wolontariusze” – skomentował w rozmowie z “Rzeczpospolitą” rzecznik prasowy IPN.

https://twitter.com/JacekMakojnik/status/1009919122807902209

Źródło: Rzeczpospolita

Poprzedni artykułMiliony na promocje nieudanej reformy edukacji. Wszystko dla mediów wspierających PiS
Następny artykułKłamstwo Piotrowicza nagrały kamery. Hipokryzja PiS w całej okazałości