Zaledwie kilka tras szybkiego ruchu będzie otwartych jeszcze w tym roku. Sprawne wyjazdy na wakacje czekają Polaków najwcześniej w 2019 roku. Co i kiedy będzie otwarte? Portal Money.pl opublikował mapę inwestycji.

Ekspresówka na Mazury miała być oddana w połowie wakacji. Dziś wiadomo, że to już praktycznie nierealne. W połowie sezonu urlopowego oddany zostanie tylko kawałek: od Ostrowi Mazowieckiej do granicy województwa. Pozostałe odcinki nie będą gotowe wcześniej niż na przełomie sierpnia i września.

Reklamy

Na S8 prace trwają na kilkunastu odcinkach, ale w kierunku na Białystok nie sposób spotkać żywego ducha, prace czekają.

Jadący z Wrocławia nad morze przez Poznań dalej będą stać na wciąż budowanej S5. Ostatni z odcinków przed stolicą Wielkopolski miał być oddany w listopadzie zeszłego roku. Teraz nowy termin to listopad 2018. Ale GDDKiA go nie potwierdza.

Kilkukilometrowy fragment zakopianki pod Chabówką miał być gotowy w sierpniu. Będzie, ale przyszłego roku. Oddanie sześciu kilometrów trasy opóźni się, gdyż trzeba przebudować okoliczne linie wysokiego napięcia.

O przedłużenie kontraktu poprosiły też firmy Salini i Todini, które budują odcinek S7 z Chęcin do Jędrzejowa. 21-kilometrowym fragmentem ekspresówki powinny od pół roku bez problemów jeździć samochody. Kolejny termin minął 17 czerwca.

Obwodnica Koszalina, czyli kawałek trasy S6, najpewniej poczeka do końca tego roku. Nowa oficjalna data oddania trasy do użytku znana nie jest. Miała być otwarta w lipcu, ale nie ma na to szans. GDDKiA tłumaczy, że wciąż analizuje dokumenty od wykonawcy.

Być może już w wakacje pojedziemy obwodnicą Puław. Fragment S12 miał być gotowy już w kwietniu, ale wykonawca poprosił GDDKiA o dodatkowy czas. W tej chwili termin oddania drogi to przełom lipca i sierpnia.

Najwięcej nowości będzie się działo na trasie S3 pomiędzy Zieloną Górą a Legnicą. 25 czerwca planowane jest oddanie fragmentu z Lubina do Legnicy (południowa nitka). W lipcu z kolei będą gotowe fragmenty w samym Lubinie oraz trasa z Nowej Soli do Gaworzyc. Natomiast trasa z Zielonej Góry do Niedoradza to przełom listopada i grudnia. Podobnie dalej z Niedoradza do Nowej Soli. Odcinek z Kazimierzowa do Lubina będzie gotowy nie wcześniej niż we wrześniu tego roku.

Wszystko to oznacza, że lepiej i wygodniej będzie się kierowcom jeździć najwcześniej w przyszłym roku.

Źródło: Money.pl

Poprzedni artykułTVP tonie w długach? Fatalna sytuacja finansowa telewizji
Następny artykułZUS nie ma na emerytury, ale wyda miliard na nowy system informatyczny