Być może w przyszłym roku za wejście na Noc Muzeów trzeba będzie płacić. Problemem jest inna interpretacja przepisów podatkowych – niekorzystna dla placówek kulturalnych – informuje Dziennik Gazeta Prawna.

Dotychczas placówki kulturalne mogły w całości odliczyć VAT od wydatków, które ponoszą na rzecz promocji. Wiceminister finansów (w odpowiedzi na poselskie interpelacje) stwierdził jednak, że takie działanie jest niedopuszczalne. Ze 100% odzyskanego podatku instytucje będą mogły liczyć maksymalnie na kilkadziesiąt procent. Eksperci uznają, że nowa interpretacja przepisów uderzy przede wszystkim w muzea.

Reklamy

Jak twierdzi Wojciech Pietrasiewicz, doradca podatkowy w MVP TAX w rozmowie z DGP: “Do 2016 r. nie było większych wątpliwości, że instytucje kulturalne mogą odliczyć cały podatek naliczony z faktur dokumentujących wydatki poniesione np. na organizację bezpłatnej Nocy Muzeów.” Teraz oprócz cyklicznej Nocy Muzeów problematyczne może być także zorganizowanie np. darmowych festiwali, bezpłatnych gal rozdania nagród itd. Wcześniej było jasne, że muzea mogą odliczyć VAT z takich wydarzeń. Teraz praktyka Krajowej Izby Skarbowej się zmieniła. Rozliczenia z prewspółczynnikiem Najprawdopodobniej muzea będą musiały rozliczać się z Fiskusem przy pomocy tzw. prewspółczynnika. Ma to związek z odpowiedzią wiceministra finansów Pawła Gruzy na poselskie interpelacje. Minister uznał, że Noc Muzeów można traktować jako działalność gospodarczą. Dotychczas wydarzenie było postrzegane wyłącznie w kontekście działalności promocyjnej.

Jeśli nowe stanowisko Fiskusa zostanie zaakceptowane, możliwe jest zupełne przeorganizowanie organizacji darmowych imprez przez placówki kulturalne. Mowa tu nie tylko o Nocy Muzeów, ale także o innych wydarzeniach mających wspierać działalność instytucji kultury. Najprawdopodobniej jedynym sensownym rozwiązaniem tego problemu będzie wprowadzenie odpłatności za zwiedzanie. A organizacja odpłatnej imprezy nie może stanowić nieodpłatnej działalności statutowej. Z tego powodu formuła Nocy Muzeów – znana z ostatnich lat – najprawdopodobniej będzie musiała ulec zmianie

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Poprzedni artykułCoraz dłuższe kolejki do lekarzy. PiS nie radzi sobie ze służbą zdrowia
Następny artykułAnna Maria Anders praktycznie mieszka w USA. Co na to wyborcy?