[Counter-Box id="1"]

Lekarze, pielęgniarki, pracownicy biurowi i wiele innych osób, które pracują w służbie zdrowia, czują się oszukani przez Ministerstwo Zdrowia. Jak informuje Gazeta Wyborcza ich zdaniem resort nie dotrzymał obietnicy z lutego.

To wtedy nowy minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że podejmie rozmowę o podwyżkach wynagrodzeń nie tylko z medykami, ale także pracownikami innych profesji. Tak się jednak nie stało. “Jesteśmy dla was, dla waszych dzieci, 24 godziny na dobę. Nikt nie docenia naszej pracy. O to mamy największy żal” – powiedziała w rozmowie z GW Małgorzata Patoka, która w zawodzie technika elektroradiologii pracuje już 37 lat. Do wielu szpitali w Polsce pracownicy przyszli w piątek na znak protestu ubrani na czarno. Jak podkreślili, jeśli nie pomogą ostrzeżenia w tej formie, może czekać nas powtórka wydarzeń z jesieni 2017 roku, kiedy protestowali rezydenci i ratownicy medyczni.

Reklamy

Źródło: Gazeta Wyborcza

Poprzedni artykułOdlot pisowskich dziennikarzy. To jakaś zbiorowa paranoja z mundialem?
Następny artykułProblemy państwowego przewoźnika. LOT masowo odwołuje loty