PiS boi się posłów na protestach. Tajemnicze zarządzenie Kuchcińskiego

Na wtorek zapowiedziano protesty w obronie SN. Tymczasem marszałek Marek Kuchciński zarządził głosowania od godz 19:00 do 23:30. Czy to próba zmuszenia posłów, by nie brali udziału w protestach? Na sprawę zwrócił uwagę Bartosz Arłukowicz na Twitterze.

PiS zadbał o to, żeby posłowie nie byli jutro na proteście w obronie SN. Zarządzono głosowania od godz 19 do 23.30. Głosowania wieczorne w pierwszy dzień posiedzenia Sejmu. Nigdy nie było wielogodzinnych głosowań w pierwszy dzień wieczorem. A jutro są.

— Bartosz Arlukowicz (@Arlukowicz) July 2, 2018

Możecie sobie odpuścić głosowania i tak mają większość więc mogą nawet przegłosować, że Ziemia jest płaska.

— Jack #CSB (@zKaszebe) July 2, 2018

Głosowania nic nie pomogą. Opozycja musi podjąć inne działania. Jakie tego nie powiem. Są chyba tam jeszcze myślący i mądrzy ludzie, którzy powinni się dobrać do PiS.

— Cezary Fedorowicz (@Cezary52891083) July 2, 2018

O 19 będziecie wiedzieć, czy coś ważnego będzie głosowane, chociaż jakie ma znaczenie, czy na tym głosowaniu będziecie czy nie?
Sejmu już praktycznie nie ma. "#Kaczyński zaakceptował…"= Sejm przegłosował.
IDŹCIE POD SĄD. Pokażcie, że się nie zgadzacie na bycie pisowską pacynką,

— BBPolka #SilniRazem (@bbrzoska88) July 2, 2018

Nie ma prawnego obowiązku udziału w głosowaniu (przypominam sobie pustą sale sejmową przy niejednym ważnym głosowaniu, gdzie posłom się wydawało, że "mój głos nic nie znaczy"), więc jak rozumiem CAŁA OPOZYCJA jutro spotka się ze swoimi wyborcami pod Sądem Najwyższym?

— Różowy Lew (@Rozowy_Lew) July 2, 2018

Przecież i tak mają większość przegłosują co będą chcieli. A my NARÓD na barykady, na barykady opozycjo! Każde pokolenie musi sobie wywalczyć wolność byli nasi pradziadkowie, dziadkowie, ojcowie teraz nasza kolej! Nie będzie pis pluł nam w twarz!

— Karolina (@Karolin94952877) July 2, 2018

Źródło: twitter