
W Warszawie pojawiły się gazety kolportowane jak wyborcze ulotki. Na nich – uśmiechnięta twarz Patryka Jakiego oraz loga państwowych spółek – PKP i Poczty Polskiej. Opozycja nie ma wątpliwości: to włączanie się spółek Skarbu Państwa w nielegalną kampanię kandydata PiS na prezydenta. On sam twierdzi, że to absurd.
„Czy PKP już oficjalnie sponsoruje kampanię kandydata Jakiego?” – spytał na Twitterze Jakub Stefaniak, rzecznik PSL i kandydat ludowców na prezydenta stolicy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Taką gazetę kolega otrzymał dziś na przystanku autobusowym w śródmieściu … czy @PKP_SA już oficjalnie sponsoruje kampanię kandydata Jakiego (której oficjalnie nie ma) ???? 👇👇👇 pic.twitter.com/BlP8XHbSxq
— Jakub Stefaniak 🇵🇱🇪🇺 (@Jakub_Stefaniak) July 2, 2018
Uprzejmie prosimy media o zadawanie pytań @PKP_SA @PocztaPolska dlaczego włączają się w nielegalną kampanię kandydata @pisorgpl? Państwowe instytucje powinny być bezstronne, a nie partyjne.
Fot. @Jakub_Stefaniak pic.twitter.com/PQCPv2mUJQ
— Miasto Jest Nasze 🌳🚊♻️ (@MiastoJestNasze) July 2, 2018
Biuro Prasowe PKP Intercity odpowiedziało:
Logo i treści zostały zmieszczone bez naszej zgody i wiedzy.
— PKP Intercity (@PKPIntercityPDP) July 2, 2018
— Justyna Siwek (@JKSiwek) July 3, 2018
Gazetą zainteresował się już rok temu Cezary Tomczyk.
Propaganda i antysemickie teksty za publiczne pieniądze?!!!! Zapytamy w interpelacji. @PKPIntercityPDP @PocztaPolska @IsraelinPoland pic.twitter.com/IVi8QX5Tob
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) July 7, 2017
Nie współpracujemy z tym tytułem. Logotyp @PocztaPolska został użyty bez wiedzy i zgody Spółki. rozważamy skierowanie sprawy na drogę sądową
— PocztaPolska (@PocztaPolska) July 8, 2017
Jednak logo Poczty Polskiej widniało do tej pory na każdym wydanym dotąd egzemplarzu gazety, która od dłuższego czasu promuje polityków Prawa i Sprawiedliwości, a regularnie goszczą na jej łamach radni tej partii. Pismo, którego nakład wynosi ponad 100 tys. egzemplarzy, można za darmo otrzymać m.in. w punktach… Poczty Polskiej. Równie regularnie na okładkach dwutygodnika „Warszawski wieczór” pojawia się logo PKP. Trudno uwierzyć, by tak potężne spółki jak PKP i Poczta Polska o tym nie wiedziały.
A to nie jest ta gazetka, która przy okazji chyba wizyty Trumpa też sobie wzięła kilka zdjęć, logotypów i podpisów – również (rzekomo) bez wiedzy osób i firm (przypadkiem – wyłącznie państwowych)? Skoro już drugi raz to wygląda trochę na "przypadekniesądzę"…
— Pańska Skórka (@PanskaSkorka) July 2, 2018
Patryk Jaki twierdzi, że nie zna pracowników Gazety, a wywiad to przypadek: „Podszedł do mnie na którymś ze spotkań otwartych człowiek, który powiedział, że jest z gazety lokalnej i chce zadać kilka pytań. Zawsze się zgadzam, nawet na pytania ludzi z KOD. I na tym się zaczął i skończył mój kontakt z gazetą.”
Sz. Panie, wywiady przeprowadzamy z każdym, kto ma coś ciekawego do przekazania. Nieodpłatnie. Jeśli ma Pan coś do powiedzenia, co ma związek z W-wą, zapraszamy na łamy. P.S. Reklamujemy tych, których chcemy lub reklamodawców, których uważamy za godnych polecenia. Red. Nacz. WW
— Robert Wyrostkiewicz (@RWyrostkiewicz) July 2, 2018
Źródło: Wirtualna Polska, Twitter