Krzysztof Jurgiel największym w PiS miłośnikiem luksusów. Jak donosi Fakt za VIP-owskie saloniki na lotnisku dla kierownictwa resortu, którym kierował podatnicy zapłacili niemal 200 tys. zł!

Z odpowiedzi, jaką z resortu rolnictwa otrzymał poseł Jacek Protasiewicz, wynika, że za czasów Krzysztofa Jurgiela kierownictwo ministerstwa rolnictwa dosłownie mieszkało na lotnisku.

Reklamy

„Łączna ilość przejść w okresie od 16 listopada 2015 roku do 31 maja 2018 roku wynosiła 583, w tym delegaci zagraniczni 174, co stanowi 29,85 proc. ogółu przejść” – poinformowało ministerstwo. To oznacza, że pozostałe 409 przejść przez strefę VIP wykonali Jurgiel i jego najbliżsi współpracownicy. jak oblicza tabloid co drugi dzień albo sam minister, albo jego zastępcy urzędowali na lotnisku!

Gdy jest się VIP-em można pojawić się w saloniku na 45 minut przed odlotem lub skorzystać z dużego wyboru posiłków. Dostępna jest także pełna karta alkoholi z szampanem włącznie. VIP jest też przewożony do samolotu elegancką limuzyną.

Źródło: Fakt

Poprzedni artykułOgromna afera z ASF. Konserwy z zarażonym mięsem trafiają do stołówek
Następny artykułKosiniak-Kamysz zaorał Kuchcińskiego