Szokujące zarobki córki prokuratora stanu wojennego, posła PiS, Piotrowskiego

Ile zarabia córka Stanisława Piotrowicza? Informacje opublikował Super Express. Kwota podana przez tabloid robi wrażenie.

Gdy w 2016 roku Barbara Piotrowicz została powołana na stanowisko prokuratora rejonowego w Krośnie, wśród przeciwników PiS zawrzało, bo to córka posła partii rządzącej i byłego krośnieńskiego prokuratora – Stanisława Piotrowicza. Pracę dostała bez konkursu. Jej zarobkom przyjrzeli się dziennikarze Super Expressu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jak się okazuje Barbara Piotrowicz “pobiera wynagrodzenie zasadnicze w stawce pierwszej (mnożnik 2,05), przy przyjęciu za podstawę ustalenia wynagrodzenia kwoty bazowej w wysokości 4220,90 oraz 5 % dodatku za długoletnią pracę” – poinformował dziennikarzy Cezary Pelczarski, krośnieński prokurator okręgowy. Nowym elementem w jej pensji jest właśnie ów dodatek. On sprawia, że Piotrowicz może liczyć na 432 zł ekstra. Zwiększyło się również wynagrodzenie zasadnicze prokuratora. W 2017 roku było to 4019 zł, obecnie to 4220 zł. To oznacza, że w sumie Barbara Piotrowicz miesięcznie może liczyć na nieco ponad 9 tys. zł!

Przed nominacją prokuratora, Piotrowicz prowadziła własną kancelarię adwokacką. Jej obsadzenie w prokuraturze wywołało nie lada kontrowersje. Przez specjalny zapis w ustawie o prokuraturze, prokurator generalny ma możliwość powołana na stanowisko kandydata wskazanego we wniosku prokuratora krajowego.

Źródło: Super Express