Polska dyplomacja poniosła kolejną porażkę w Brukseli – podało RMF FM. Tym razem w walce o stanowiska unijnych ambasadorów. Na 24 miejsca polscy kandydaci nie zdobyli ani jednego.
Również w poprzednim, rozstrzygniętym w marcu konkursie, w którym do obsadzenia było kilkadziesiąt stanowisk średniego szczebla, Polacy nie zdobyli żądnego.
Teraz Polskie MSZ zgłosiło czwórkę kandydatów na stanowiska szefów i zastępców szefów delegatur Unii Europejskiej w Albanii, Gruzji, na Ukrainie i w Tajlandii. Wszystkich wspierało na każdym etapie procedury konkursowej. Teraz porażkę w konkursie polskich kandydatów MSZ tłumaczy, że po pierwsze, żadnego stanowiska kierowniczego nie uzyskali kandydaci z szesnastu innych państw członkowskich, a po drugie pod względem liczby szefów delegatur jesteśmy na dziesiątym miejscu w całej Unii i pierwszym wśród tak zwanych nowych krajów Wspólnoty.
Polacy kierują unijnymi ambasadami przy agendach ONZ i Stolicy Apostolskiej, a także w Armenii, Dżibuti, Indiach, na Jamajce. Zastępują też szefów delegatur w Afganistanie i przy Unii Afrykańskiej w Addis Abebie.
Źródło: RMF FM