Rząd szykuje wprowadzenie podatku od wyprowadzki za granicę. Jak podaje Rzeczpospolita może on obowiązywać już za pół roku. Konkretny projekt nadal jest tajny.
Jak podaje gazeta, mowa o tzw. exit tax, czyli daniny od wyjścia z Polski. “Podatek ma dotyczyć wyprowadzanego z kraju zainwestowanego kapitału. Jednak brzmienie odpowiedniej dyrektywy unijnej i sygnały z resortu finansów wskazują, że może chodzić także o obciążenie majątku zwykłych obywateli przeprowadzających się za granicę” – napisano w Rzeczpospolitej.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Żadne szczegóły nie są na razie ujawniane, choć w interpelacji żądał tego poseł Ryszard Petru twierdząc, że podatek ten nie powinien utrudniać zwykłych przenosin za granicę. “To uczyniłoby z Polaków niemalże chłopów pańszczyźnianych przywiązanych do ziemi” – powiedział w rozmowie z gazetą Petru.
Źródło: Rzeczpospolita