Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego oznacza dla wielu rolników wysiedlenie. Zabranie dobrej jakości ziemi oraz likwidacja gospodarstwa dotknie ok. 800 rolników. 3000 ha ma liczyć sam port, drugie tyle może pochłonąć infrastruktura.

W listopadzie ub.r. Rada Ministrów przyjęła uchwałę dotyczącą przyjęcia „Koncepcji przygotowania i realizacji inwestycji Port Solidarność – Centralny Port Komunikacyjny dla Rzeczypospolitej Polskiej”. Oznacza rozbudowę infrastruktury transportowej w Polsce, a co za tym idzie wysiedlenie i likwidację wielu gospodarstw. Teren wyznaczony pod tę inwestycję to ziemie, na których prowadzona jest produkcja rolna.

Jak podaje kancelaria premiera, sam port będzie położony na terenie 3000 hektarów. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że budowa infrastruktury wokół portu zajmie teren o znacznie większej powierzchni. Może to być nawet 7000 ha.

Reklamy

Więcej: okiemrolnika.pl

Poprzedni artykułBoją się przegranej, dlatego majstrują przy ordynacji wyborczej. Nieuczciwie zagrywki PiS
Następny artykułKryzys zbliża się szybkimi krokami. Chleb będzie po 10 zł