Polskie lato to Nowej Zelandii zima a kraj ten słynie z przepięknych terenów do uprawiania narciarstwa. Czy prezydent Duda skorzysta z okazji i uda się na narty? Jest to przecież jedno z jego ulubionych zajęć. No i nie będzie musiał słuchać krzyków rozwścieczonych rodaków, kiedy omija kolejkę na stok w Polsce.

W oficjalnym programie wizyty w Nowej Zelandii jest wizyta w Auckland oraz Wellington. Z obu tych miast w niecałą godzinę można dolecieć do Queenstown, zimowej stolicy Nowej Zelandii, w której znajdują się najpiękniejsze stoki narciarskie.

Reklamy

Po fiasku zakupu fregat w Australii prezydent musi przecież jakoś odreagować swoje stresy, prawda? Będzie miał co wspominać. Wycieczka na narty może stać się jedyną naprawdę interesującą częścią tej wizyty.

 

Poprzedni artykułMedia wspierające nieudaczników władzy głupieją przed wyborami!
Następny artykułNiechlubny ranking polityków PiS a w nim Macierewicz, Kaczyński, Ziobro i Szydło