„Nie widzę w tej kwocie niczego szokującego i bulwersującego – skomentował w radiowej Trójce wicepremier Jarosław Gowin” informacje, że koszty przygotowania Konstytucji dla Nauki wynosiły łącznie 6 milionów złotych. W cenie jest promocja i konsultacje wokół tego projektu.
informacje są odpowiedzią na interpelację posłanki Joanna Schmidt zapytała Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego o koszty przygotowania Konstytucji dla Nauki.
MNiSW wyliczyło, że w tej sprawie odbyło się dziewięć konferencji, na których zorganizowano 237 paneli. Konstytucja dla Nauki, nazywana też Ustawą 2.0, zyskała podpis prezydenta Andrzeja Dudy na początku sierpnia i dotyczy reformy szkolnictwa wyższego. Przeciwko ustawie protestowały środowiska akademickie – ostatecznie jednak ustawa wejdzie w życie 1 października tego roku.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
O wydatki na Konstytucję dla Nauki został zapytany minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier, Jarosław Gowin. W radiowej Trójce potwierdził, że kwota wyniosła około 6 milionów złotych. „Nie widzę w tej kwocie niczego szokującego, bulwersującego. Warto zapłacić za to, by Polacy ze sobą rozmawiali i uczyli się szacunku do siebie” – stwierdził wicepremier.
Wytknięto mu jednak, że te pieniądze wydano na konsultacje ze środowiskiem akademickim, a ostatecznie ustawa znacząco różniła się od tego, co ustalono właśnie z przedstawicielami uniwersytetów. Jarosław Gowin zapewnił, że pieniądze zostały wykorzystane „znakomicie”, natomiast podstawy Ustawy 2.0, które wypracował ze środowiskiem akademickim, nie uległy znaczącym zmianom.
Za co więc zapłacono?
Źródło: Polskie Radio