Po trzech latach PiS u władzy sądy działają coraz wolniej. Dobra zmiana to pic na wodę

Zbigniew Ziobro zapowiadał, ze po reformie sądownictwa sądy będą działać szybciej. fakt informuje, że kolejka nierozpatrzonych spraw jest coraz dłuższa, do czego przyznaje się nawet sam resort sprawiedliwości!

Resort sprawiedliwości właśnie ujawnił, że w pierwszym półroczu 2017 r. wpłynęło do sądów ogółem 7,8 mln spraw, a sędziowie zdołali rozpatrzyć ponad 7,9 mln (nie tylko bieżących, ale też spraw, które wpłynęły). W pierwszym półroczu 2018 r. było już znacznie gorzej. Choć do sądów wpłynęło o 100 tys. mniej spraw, to także mniej ich rozpatrzono – aż o ćwierć miliona!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ministerstwo wyjaśnia, że na przewlekłość „często wpływ ma również niestawiennictwo na rozprawach stron, pełnomocników i świadków” czy „trudności związane z przeprowadzeniem poszczególnych dowodów”. I nadal zapewnia, że dzięki zmianom Polacy odzyskają wiarę, że „do sądów idzie się po sprawiedliwość i nie czeka się na nią latami”. Szkoda tylko, że jak na razie czeka się na nią dłużej, niż przed reformą.

Źródło: Fakt