Stanisław Piotrowicz mógł dopuścić się przestępstwa urzędniczego. Skandaliczne postępowanie

Stanisław Piotrowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz członek Krajowej Rady Sądownictwa, mógł nie dopełnić obowiązków podczas opiniowania kandydatów do Sądu Najwyższego – informuje RMF FM powołując się na rozmowę z karnistami.

KRS poparła prawniczkę z dyscyplinarką. Rzecznik: Nie będę zaklinał rzeczywistości
Chodzi o niepoinformowanie Krajowej Rady Sądownictwa o tym, że jedna z kandydatek do Sądu Najwyższego, Małgorzata Ułaszonek-Kubacka, jest skazana wyrokiem dyscyplinarnym. Poseł Stanisław Piotrowicz jest funkcjonariuszem publicznym. Jako sprawozdawca w zespole wysłuchującym kandydatów do Izby Dyscyplinarnej był dysponentem akt osobowych kandydatów, również tych z dyscyplinarką, czyli akt mecenas Ułaszonek-Kubackiej, o czym nie poinformował pozostałych członków Rady. Mógł więc utajnić ten fakt albo niedbale wykonać swoje obowiązki, co groziło działaniem na szkodę interesu publicznego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Źródło: RMF FM