Na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa państwa generał Bondaryk, były szef ABW, przedstawił sytuację Polski pod kątem zdolności służb specjalnych do działania. W jego ocenie Polska od 2013 roku stała się pierwszoplanowym celem ingerencji Rosji, której celem jest destabilizacja Polski i osłabienie Unii Europejskiej. Ma to między innymi związek z zaangażowaniem naszego kraju w demokratyczne przemiany na Ukrainie – mówił generał Bondaryk.
Według informacji przedstawionych w czasie posiedzenia zespołu, z ABW odeszło ponad 1200 funkjonariuszy . Z 16 delegatur zostało 5. Oznacza to radykalne osłabienie zdolności kontrwywiadowczych i antyterrorystycznych państwa polskiego – powiedział były szef ABW.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Gen.Bondaryk: "Rząd PiS zlikwidował 11 (z 16) delegatur terenowych ABW. Oznacza to radykalne osłabienie zdolności kontrwywiadowczych i antyterrorystycznych państwa polskiego". #zespółśledczy #aferataśmowa pic.twitter.com/ZgfYnymsn0
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) September 13, 2018
Ocena generała Bondaryka wpisuje się w teorię, według której w Polsce od kilku lat realizowany jest scenariusz podobny do węgierskiego. Najpierw gra taśmami, potem zmiana rządu, później stopniowe osłabianie instytucji demokratycznych, budowa nowej kasty milionerów, uwłaszczonych na państwowych stanowiskach i niszczenie związków z Unią Europejską.
Kto stoi za tymi wszystkimi procesami? Nietrudno się domyśleć.