Rząd Mateusza Morawieckiego znacząco ograniczył wsparcie dla samorządów. W 2017 roku obcięto dotacje i subwencje rządowe aż o 23% w stosunku do roku 2015. O ponad 18% ograniczono fundusze na rozwój dróg lokalnych. Te wszystkie informacje znajdują się w rządowym sprawozdaniu na temat wykonania budżetu a premier powinien znać je na pamięć. Tymczasem okazuje się, że znowu kłamał. Sprawę ujawnił na Twitterze Andrzej Rzońca.
Ważne. pic.twitter.com/0DXafpQSJk
— KaroHytrek-Prosiecka (@hytrekprosiecka) September 17, 2018
Postawę Morawieckiego bardzo ostro skrytykował Jan Grabiec: Kiedy słyszę notorycznie kłamiącego premiera, zastanawiam się jak to możliwe, że był prezesem banku. Potem przypominam sobie jak sprzedawane były kredyty frankowe i od razu wszystko staje się jasne.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kiedy dymisja, panie Morawiecki?
Paradoks kłamcy
Paradoks kłamcy zwany także paradoksem Eubulidesa lub antynomią kłamcy, mówi o niemożliwości zdefiniowania pojęcia prawdy w obrębie języka, do którego to pojęcie się odnosi. Gdyby któryś naukowiec podjąłby się badania władzy, to paradoks Morawieckiego, który mógłby być nazywany także paradoksem Pinokia, odnosiłby się o niemożliwości znalezienia prawdy w obrębie języka, którym posługuje się premier.