Kompromitacja wiceministra kultury na festiwalu filmowym w Gdyni

Sztampowe przemówienie notabla z okresu propagandy sukcesu – to jedno z określeń, którymi komentatorzy obdarzyli przemówienie Pawła Lewandowskiego, wiceministra kultury, na festiwalu filmowym w Gdyni. Publiczność wyśmiała go, gdy wygłaszał komunałki rodem ze szkolnej akademii z okazji rocznicy powstania PZPR.

Sam minister zamienił swoje przemówienie w parodie i nie wiadomo do końca czy przyjął rolę komika czy może jednak reprezentanta poważnego resortu. Tak czy inaczej wyszło fatalnie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.