Media donoszą, że urzędy skarbowe w całym kraju wysyłają pisma do nowożeńców i pytają ich o to, czy ślub był filmowany, gdzie organizowano imprezę oraz czy robiono zdjęcia. Wszystko w poszukiwaniu pieniędzy z podatków. U progu nowego życia państwo młodzi mają zajmować się sporządzaniem raportów? To skandaliczne i obrzydliwe – komentują internauci. A prawnicy dodają, że nikt nie ma obowiązku odpowiadać na tego typu pisma.
Jak zniechęcać obywateli do swojego państwa? Na przykład każąc nowożeńcom przygotowywać jakieś informacje o ich weselu. Urzędnik, który wymyślił tego typu pomysł powinien solidnie się zastanowić, jaki problem stwarza nie młodym ale sobie i swoim urzędniczącym kolegom oraz koleżankom. Urzędy skarbowe nie cieszą się dobrą opinią a po takich działaniach będzie tylko gorzej.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
I jak źle musi być z budżetem państwa, że musi ścigać pary młode, by wycisnąć jeszcze parę złotych z i tak chudych portfeli.
o sprawie doniosła Gazeta Wrocławska