Jakub Stefaniak liderem, Andrzej Rozenek największym pozytywnym zaskoczeniem debaty warszawskiej. Chociaż wybory samorządowe odbywają się w całej Polsce, to obiektywy kamer i uwaga dziennikarzy skupia się na Warszawie. To tutaj wielka polityka rozpala emocje i rozbudza wielkie nadzieje. Rozsądek jednego z najmłodszych kandydatów oraz bardzo dobre przygotowanie kandydata Lewicy Razem wyraźnie zaskoczyło komentatorów sceny politycznej i… prowadzących.
Jak na razie najbardziej wiarygodnie i najsensowniej wypada chyba Jakub Stefaniak. #DebataWarszawska
— Jakub 'Kubala' Janiak (@JJKubala) October 12, 2018
Jakub Stefaniak okazał się doskonale przygotowany a jego rozsądne i wyważone wypowiedzi wyraźnie kontrastowały z nerwowymi potyczkami jakie toczyli Korwin-Mikke, Tanajno czy Jaki. Równie dobrze wypadł Andrzej Rozenek, kandydat Lewica Razem. Musiał wyjątkowo dopiec Patrykowi Jakiemu, skoro w obronie kandydata PiS stanęła rzekomo bezstronna dziennikarka TVP, czym skompromitowała swoją stację i naruszyła ustalenia dotyczące nieangażowania się.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Andrzej Rozenek (SLD) podczas "debaty warszawskiej":
Panie Patryku Jaki – kiedy pan jest prawdziwy? (…) Jest pan PiS-owcem, a nie człowiekiem bezpartyjnym.
— Przemysław Henzel (@PrzemekHenzel) October 12, 2018
Nieźle wypadł Rafał Trzaskowski, chociaż chyba poniżej oczekiwań. Wydawało się, że powinien nadawać ton debacie. Jednak jego wypowiedzi zbyt często odnosiły się do konkurenta. Nieźle przygotowany był też Jacek Wojciechowicz. Z kolei Patryk Jaki był bardzo niewiarygodny w swoich rozpaczliwych deklaracjach, odnoszących się do rzekomej bezpartyjności, podczas gdy wszyscy wiedzą, że jest kandydatem PiS i samo wypisanie się z Solidarnej Polski nic tu nie zmienia.
Trzaskowski i Rozenek najbardziej konkretni. Jaki za bardzo atakuje i serwuje za dużo populizmu.
— Renata Grochal (@Renata_Grochal) October 12, 2018
Część komentatorów sceny politycznej dała się niestety porwać absurdalnemu wyścigowi między kandydatami PO i PiS, co podważa sens takich debat. Dobre występy Stefaniaka i Rozenka dają jednak nadzieję na rozbudowę sceny politycznej o nowe oferty, ciekawsze dla warszawiaków niż walka dwóch partii.
Rzeczniczka prasowa kandydata Jakiego odniosła się do zarzutów Andrzeja Rozenka. pic.twitter.com/uqhgV0TgkM
— TVΠ Korea 🇰🇵 🎱 (@tvpiKorea) October 12, 2018
Debata warszawska była bardzo ciekawym doświadczeniem politycznym i pokazała, że część kandydatów jest w stanie nawiązać równorzędną walkę i prowadzić ciekawą merytoryczną dyskusję.
Konkretna oferta 😂 https://t.co/2I3EF0IrXM
— 🍀 PSL (@nowePSL) October 12, 2018