Bardzo słaba frekwencja na spotkaniach z Morawieckim. Władza ma problem

Afera taśmowa zatacza coraz szersze kręgi i zbiera żniwo. Działacze PiS ich rodziny oraz garstka zwolenników powitały Mateusza Morawieckiego w Brzesku. Miasto liczy ponad 17 tysięcy mieszkańców a ledwie kilkudziesięciu z nich pojawiło się na spotkaniu z premierem. Mimo zwiezienia ludzi z okolic oraz intensywnej akcji propagandowej promującej spotkanie, wypadło ono bardzo blado. Ludzie nie chcą już oglądać człowieka, który uważa ich za głupców i cieszy się z wypadku Kubicy? Jest to możliwe.

Zwykle przyjazd polityka do małej miejscowości jest ważnym wydarzeniem i wiele osób przychodzi by po prostu na żywo obejrzeć człowieka, którego zna się z telewizji czy gazet. Jednak coś przestaje działać i w przypadku Morawieckiego oraz jego świty pojawia się coraz mniej osób. To może być sygnał, że opinia publiczna zaczyna się odwracać od PiS a sam Morawiecki nie ma nic ciekawego do przekazania.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Garstka osób na rynku w Brzesku na zdjęciu jednego z internautów:

Kto taśmami wojuje, od taśm ginie, chciałoby się powiedzieć.