Kabaret za państwowe.
Dziennikarze, którzy uczestniczyli w konferencji z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego zostali przywiezieni na miejsce ciągnikiem. Ministerstwo gospodarki morskiej tłumaczyło się z sytuacji tym, że „transport był opcjonalny i miał na celu dowieźć dziennikarzy w trudno dostępny teren”.
Reklamy
Red. Kuba Kaługa z radia RMF poinformował, że dziennikarzom nie pozwolono zadawać pytań szefowi PiS. – Nikt nie zadał (pytań – red.), nie dano dziennikarzom takiej możliwości. Zabierający głos sami się w kwestii pozwoleń wypowiedzieli, potwierdzając w zasadzie, że całe wydarzenie było przedwyborczym happeningiem. Każdy może to sam ocenić – napisał dziennikarz na Twitterze.
Źródło: Twitter / Press