PSL największym wygranym wyborów samorządowych. Kosiniak-Kamysz w pierwszej lidze polityków europejskich

Tego należało się spodziewać. Bardzo dobry program i wysokie notowania lidera PSL dały bardzo dobry dwucyfrowy wynik temu ugrupowaniu. Władysław Kosiniak-Kamysz nie ukrywał zadowolenia z rezultatu PSL i na gorąco komentował sukces. Pomimo zaciekłych ataków PiS ludowcy uzyskali w wyborach samorządowych 16,7% głosów. I chociaż jeszcze druga tura wyborów, już teraz przychodzi czas na powyborcze podsumowania i oceny.

Wynik PSL, osiągnięty pomimo nieprawdopodobnej koncentracji sił i środków po stronie układu władzy, to przede wszystkim zwycięstwo skromnego, uśmiechniętego i odpowiedzialnego Władysława Kosiniaka-Kamysza. Obejmował on stery w czasie, gdy ludowcy znajdowali się w bardzo trudnym czasie. Sam Kosiniak-Kamysz mówił, że dwucyfrowy wynik go satysfakcjonuje, jednak nie spodziewał się tak dobrego rezultatu. Sprawdziły się opinie, że PiS traci głosy na wsi.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


PSL postawiło na człowieka, który regularnie otrzymuje najwyższe noty wśród liderów politycznych. Władysław Kosiniak-Kamysz wszedł do pierwszej ligi polityków, ale od Kaczyńskiego czy Schetyny różni go pozytywny odbiór społeczny. Dlatego ma wszelkie predyspozycje zdobywać coraz większe poparcie społeczne. PSL postawił też na rozwój, innowacje i konsekwentnie piętnował błędy PiS, między innymi w rolnictwie czy edukacji. To także zdecydowało o wyniku wyborczym. Teraz przychodzi czas na realizację wyborczych obietnic.

Zwycięstwo w tych wyborach jest oczywiste także dla komentatorów sceny politycznej. To ludowcy będą mieli decydujący głos w sprawie kształtu koalicji w sejmikach wojewódzkich i to oni zdecydują o kształcie projektów, realizowanych w regionach.

Zwycięstwo PSL to także ogromna porażka Jarosława Kaczyńskiego, który poprzez błędną strategię wyborczą pogrążył szanse PiS na rządzenie w sejmikach i przegrał wielkie miasta. Dlatego wczoraj na Nowogrodzkiej nastroje były raczej minorowe.