Krajobraz po bitwie.
– Obawiam się, że w PiS są zwolennicy kursu twardego, który wyraziła posłanka Pawłowicz, a wcześniej jeden z braci Karnowskich. Czyli że problemem nie jest opozycja, ale niezależne media. Zwłaszcza te, które mają obcych właścicieli. Być może pójdzie ostry atak na media, pomysły na decentralizację – ocenił powyborcze plany partii Jarosława Kaczyńskiego były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według byłego prezydenta oczekiwania PiS wobec wyborów samorządowych były większe. – Zarówno jeżeli chodzi o wybory prezydenckie, jak i do sejmików – podkreślił Kwaśniewski.
Alternatywą dla wojny z mediami byłoby uspokojenie kursu. – Problem Kaczyńskiego z tym elektoratem, który ma, nie jest wielki. Ma 33 proc. ludzi, którzy wierzą w jego gwiazdę i przyjmą każde wytłumaczenie. Jego problem jest taki, że od dłuższego czasu nie może rozszerzyć tego elektoratu. A rozszerzyć go może nie w stronę prawą, bo tam już za bardzo nie ma gdzie, ale w stronę centrum, gdzie musi wykazać się trochę inną polityką – zauważył Kwaśniewski.
Źródło: TOK FM