Do końca listopada tego roku na konta rolników powinno trafić łącznie 10 miliardów złotych. Tymczasem do wczoraj agencja rolna wypłaciła dopiero 1,2 mld. W zeszłym roku były to blisko 3 razy więcej. Dodatkowo rolnicy alarmują, że znacząco zwiększyła się liczba kontroli gospodarstw wiejskich. Państwo PiS to brak zaufania do obywateli, komentują sami rolnicy i pytają kiedy otrzymają pieniądze.
Ten rok był szczególny dla rolnictwa. Klęski żywiołowe, klęska epidemii, klęski urodzaju. Wygląda na to, jakby jakaś ponadnaturalna siła chciała ukarać rolników. Teraz do tych problemów dochodzi opieszałość państwowych urzędników. Pisowskie kadry albo sobie nie radzą z obowiązkami, albo co gorsza celowo przetrzymują pieniądze ludzi na kontach państwowych funduszy.
apropo zaliczek …. https://t.co/wd2RwZgpu3 faktycznie na tą date to coś tempo po wyborach stanowczo spadło tak samo jak liczba gospodarstw do kontroli większa niż zawsze …..
— RolnikSamWdolinie (@k_krupinski) October 25, 2018
Sytuacja na wsi jest coraz gorsza. Poprzedni minister spał w Sejmie, obecny nie śpi, ale też efektów jego pracy nie widać. Rolnicy to ciężko pracująca grupa społeczna, która jak widać nie może liczyć na przychylność władzy. Kto upomni się o rolników?
źródło: Farmer.pl