Burza po przegranej.

– Podczas spotkania prezydium Wolności z władzami stowarzyszenia Skuteczni Piotra Liroya-Marca, ci drudzy poinformowali, że nie przedłużają współpracy, która obejmowała wspólny start w wyborach samorządowych. Nie będzie więc wspólnego koła poselskiego i startu do Parlamentu Europejskiego, co zakładały wcześniejsze plany – poinformował dotychczasowy rzecznik prasowy Janusza Korwin-Mikkego Marcin Dobski. Tym samym Liroy nie skorzystał z możliwości wejścia do władz partii Wolność.

Reklamy

O konflikcie Liroya z popierającą go w wyborach samorządowych partią Korwin-Mikkego zrobiło się głośno po niedzielnej deklaracji posła. Liroy w wyborach na prezydenta Kielc zajął trzecie miejsce. Na jego poparcie w drugiej turze liczył kontrkandydat urzędującego prezydenta Bogdan Wenta. Jednak poseł mocno skrytykował Wentę za to, iż ten chce „rozdawać Kielce”, a w niedziele ubiegającego się o piątą kadencję Wojciecha Lubawskiego.

To rozwścieczyło polityków Wolności, którzy w wyborach chcieli „oderwania od koryta” urzędującego prezydenta. Po decyzji Liroya partia Korwin-Mikkego wydała oświadczenie, w którym odcięła się od decyzji posła.

Źródło: Salon24 / Radio Kielce

Poprzedni artykułJakubiak’19? Kto opuści klub Kukiza
Następny artykułWassermann strzeli focha? „Skoro Duda nie przyjdzie na marsz, na który sam zapraszał…”