Nic bardziej dziwnego już dzisiaj chyba nie przeczytasz – chciałoby się powiedzieć. Absurdalna wypowiedź ministra rolnictwa zaskoczyła nawet redaktorów TVP Info. Okazuje się bowiem, że w oczach Ardanowskiego winę za problemy ze skupem jabłek ponoszą… niemieckie firmy.

Minister dowodów na swoje twierdzenia jednak nie przedstawił. Miał za to wielki żal, że miliardowe inwestycje unijne w firmy przetwórcze nie działają na korzyść PiS. Trudno się jednak żalowi ministra Ardanowskiego dziwić, w końcu urodzony był w roku 1961 czyli powinien doskonale pamiętać lata komuny, gdzie cała państwowa gospodarka walczyła dzielnie o socjalistyczny raj, nie potrafiąc co prawda rozwiązać takich problemów jak brak sznurka do snopowiązałek, ale była na skinienie ministra.

Reklamy

Może marzy się powrót do tych czasów?

Poprzedni artykułProkuratura wszczyna śledztwo w sprawie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Minister PiS popełnił przestępstwo?
Następny artykułCoś złego dzieje się z Polską. Od pięciu miesięcy nie odwiedził naszego kraju żaden prezydent