Urzędy Skarbowe wysyłają do nowożeńców szokujące pisma, w których proszą ich o podanie szczegółów związanych z weselem. Pytania są bardzo szczegółowe a sprawa ma znacznie szerszy kontekst, niż tylko związany z weselem. Chodzi o to, że państwowy aparat gwałtownie szuka pieniędzy – ogromne wydatki budżetu państwa na programy socjalne i brak umiaru w wydawaniu publicznych pieniędzy skutkuje pustkami w kasie.

Polska za czasów PiS zmienia się w kraj z elementami państwa represyjnego. Trzeba kompletnie nie mieć wrażliwości społecznej i wyczucia, żeby wysyłać do świeżo zaślubionych małżonków takie pytania, które mają zmusić odbiorce do donoszenia na siebie i na innych. Internauci jednak szybko znaleźli sposób na dociekliwość urzędników i proponują odpisywać krótko, że para młoda na weselu tak dużo wypiła, że nic nie pamięta. Nawet nocy poślubnej. Z kolei prawnicy przekonują, że pismo nie zawiera właściwej podstawy prawnej, która pozwalałaby kogokolwiek zmuszać do odpowiedzi.

Reklamy
Poprzedni artykułAmatorzy i dyletanci u władzy. Kierowca Szydło był do niedawna kurierem?
Następny artykułKrzysztof Luft ostro o Kaczyńskim: Dziwak z Żoliborza