Kompromitacja Wassermann na finiszu kampanii. Giertych: Gdyby Pani przewodnicząca przeczytała Kodeks postępowania karnego…

Druga tura w Krakowie.

– Prosiłbym, aby Małgorzata Wassermann nie angażowała nas w swoją kampanię wyborczą, bowiem ani ja, ani Pan przewodniczący (Donald Tusk) nie zamierzamy w niej brać udziału – powiedział mec. Roman Giertych. Kandydatka PiS na prezydenta Krakowa chce przesłuchać byłego premiera po niedzielnych wyborach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wszystko wskazuje jednak na to, że Wassermann, który wyborcom przedstawiana jest jako prawniczka… nie zna treści kodeksu postępowania karnego.

– Gdyby Pani przewodnicząca Wassermann przeczytała Kodeks postępowania karnego, wiedziałaby, że nie ma czegoś takiego, jak obowiązek potwierdzania obecności świadka na posiedzeniu komisji. To czy Pan przewodniczący Tusk będzie obecny, zależne jest od jego kalendarza. (…) Kiedy ustaliliśmy termin na 2 października, obecność pana przewodniczącego była potwierdzona. W sytuacji, gdy pani Wassermann wysłała wezwanie na przesłuchanie nie ustalając terminu, nie ma w KPK formuł potwierdzania obecności. (…) Jeżeli nie ma formuły potwierdzania, niech Pani Przewodnicząca nie spodziewa się, że ktoś potwierdzi swoją obecność – zauważył właściciel jednej z najlepszych warszawskich kancelarii.

Źródło: Onet