PiS przygotowuje ustawę o wolnym w dniu 12 listopada. Ale ma tak kiepskich prawników i kompletny brak rozeznania skutków nowych rozwiązań prawnych, że zamiast ucieszyć ludzi z wolnego, wkurzył setki tysięcy Polaków pracujących w handlu. Chodzi bowiem o to, że ustawa nie przewiduje wolnego dla sklepów. To absurd – zgodnie oceniają eksperci i politycy.
W @faktypofaktach red. Kajdanowicz mówi, że ustawa o wolnym #12listopada nie obejmuje handlu. Marsz. Karczewski odpowiada, że pracownicy handlu, nawet jeśli ustawa jest zła, nie pójdą do pracy "na podstawie zdrowego rozsądku i życzliwości" pracodawców. Przecież to jest bantustan pic.twitter.com/O6lYAy1rEg
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) November 2, 2018
O sprawę pracowników handlu został zapytany między innymi marszałek Karczewski. Arogancja odpowiedzi może zaskakiwać. Otóż marszałek powiedział ni mniej ni więcej tyle, że pracownicy handlu, nawet jeśli ustawa jest zła, mają liczyć wyłącznie na … dobrą wolę pracodawców. Pogratulować dobrego humoru.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |