Nie, w tytule nie ma błędu. Radiowa Trujka to reakcja internautów na nazwanie Władysława Bartoszewskiego na antenie „bydlak”. Do niedawna stacja ta uchodziła za miejsce poważnych dyskusji i wyższej kultury. Dzisiaj Trujka traci tą otoczkę i na naszych oczach staje synonimem zdziczenia obyczajów.
"Jakiś bydlak powiedział" – mówi o Władysławie Bartoszewskim gość Trójki. Przesłuchałem kilka razy… Słowo wstyd to już za mało. @WiktorSwietlik, mógłbyś zareagować? #Trójka https://t.co/UnhAYTUr3p
— Damian Kwiek (@damiankwiek) November 8, 2018
Jakże łatwo przychodzi niewychowanym prymitywom używanie określeń, które nie tylko godzą w pamięć o człowieku ale też pokazują mentalny poziom zaproszonych do studia ludzi. I dużej części środowiska, które związane jest z aktualną władzą.
Reklamy