Praca dla prezesa.

480 godzin prac społecznych (po 40 godzin miesięcznie) dla Jacka Kurskiego będzie domagać się mec. Roman Giertych. Właściciel jednej z najskuteczniejszych warszawskich kancelarii pozwie szefa TVP za treść oświadczenia, jakie wydała rządowa telewizja po zapowiedzi pierwszego pozwu, przeciwko jej pracownikom.

– Zarząd TVP nazwał mnie „pełnomocnikiem banksterów i skompromitowanych polityków”. Poleciłem przygotować prywatny akt oskarżenia przeciwko każdemu z członków zarządu. Jeżeli któryś z członków zarządu nie zgadza się z oświadczeniem zarządu TVP, to ma czas do wtorku aby oświadczyć to publicznie. Dla każdego z członków zarządu będę się domagał roku ograniczenia wolności poprzez prace społeczne (myślę, że m.st. Warszawa znajdzie dla nich jakąś użyteczną społecznie pracę) w wymiarze 20 godzin miesięcznie, a dla prezesa TVP 40 godzin miesięcznie. Oczywiście zamierzam również pozwać TVP S.A. – oświadczył mec. Giertych.

Reklamy

Jakie prace społeczne mógłby wykonywać Jacek Kurski? – Mam nadzieję, że w przypadku wyroku sądu (Rafał) Trzaskowski znajdzie mu jakąś użyteczną pracę (dbanie o czystość metra?) – sugeruje adwokat.

Źródło: Twitter / Roman Giertych

Poprzedni artykułKompromitacja PiS w sprawie przekopu na Mierzei Wiślanej. Nie udało się w 2006, teraz też się nie uda?
Następny artykułWarcholstwo w TVP! Gmyz ignoruje wyroki sądów. Jest wniosek o przymuszenie do wykonania