PiS nie ma kompetentnych ludzi? Rzecznik Praw Dziecka wybrany ze złamaniem ustawy

Czy oni potrafią coś zrobić dobrze? Wybór Macieja Pawlaka na Rzecznika Praw Dziecka odbył się ze złamaniem ustawy. Wymaga ona, by osoba wybierana na to stanowisko miała pięć lat doświadczenia w pracy z dziećmi. Maciej Pawlak ma zaledwie dwa lata i to też dyskusyjne. Wygląda na to, że albo PiS nie przejmuje się prawem i zwyczajnie je ignoruje albo nie ma już nikogo z jakimikolwiek kompetencjami.

Państwo bezprawia i niesprawiedliwości. Tak coraz częściej mówi się o tym, jak wyglądają efekty rządów, które zaczęły się w 2015 roku. Inni mówią państwo z dykty i kartonu. W sytuacji, w której władza nie przestrzega prawa, traktuje je instrumentalnie i sprowadza Polskę do własnego folwarku, trudno się dziwić takim opiniom. Rzecznik Praw Dziecka, instytucja ważna i potrzebna, została potraktowana jako kolejne miejsce do wsadzenia swojego człowieka bez kompetencji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ta bylejakość i pogarda instytucjonalna to bardzo groźne zjawisko, które osłabia państwo i osłabia zaufanie obywateli do niego. Państwo teoretyczne, które działa na pozór. Czy naprawdę wśród coraz mniejszej grupy działaczy PiS nie było lepszego kandydata? Warto przypomnieć, że partia ta próbowała wybrać rzecznika już trzy razy. Dopiero za czwartym się “udało”.

źródło: Wp.pl