PiS stosuje od trzech lat mechanizmy, które mają osłabiać i neutralizować kryzysy wizerunkowe tej partii. W proces ten zaangażowane są media, ośrodki analityczne oraz czołowi politycy. Schemat działania jest zawsze ten sam a jego znajomość pomaga zrozumieć jak skutecznie ropoznawać prawdziwe intencje władzy i oddzielać prawdziwe informacje od tych, które mają za zadanie tuszować afery na szczytach władzy. Przejrzymy to na przykładzie ostatniego kryzysu z KNF czy sprawy TVN. Atak na Giertycha czy dziennikarza TVN nie są przypadkiem.

Strategia. Żadnej afery nie pozostawiamy samej sobie. Na każdą reagujemy. Nie chowamy głowy w piasek. Analizujemy. 

Reklamy

To podstawowa zasada, która obowiązuje w PiS. Proaktywne podejście do afer połączone z analizą. Analiza obejmuje publikacje i wypowiedzi a na tej podstawie powstaje plan komunikacji, który jest rozsyłany w formie przekazów dnia. W ten sposób przekaz PiS, spójny dla całej partii, pojawia się w wielu miejscach w mediach i w internecie.

Szybka odpowiedź. Odpowiedź na aferę musi pojawić się jak najszybciej. Nie czekamy aż afera się rozpędzi. Social media. 

Bardzo dużą część aktywności PiS w tym zakresie zajmuje szybkie odpowiadanie na dwóch frontach: oficjalnym medialnym oraz nieoficjalnym, social media. Sieć internetowych trolli, wspierana wytycznymi produkuje grafiki, memy, wypowiedzi i zalewa internet przekazem zniekształcającym lub blokującym informacje. Bardzo wyraźnie można to obserwować m.in. na Twitterze czy w serwisie Wykop.pl.

Wskazywanie nieścisłości i wątpliwości. Szukamy najsłabszych punktów danego tematu. Jeśli nie ma, atakujemy personalnie.

Jedną z części analizy jest wskazywanie nieścisłości w przekazie dotyczącym afer. Jeśli nie ma możliwości ich wskazania, atakuje się personalnie. Doskonałym przykładem takiego działania jest atak na dziennikarzy Wyborczej, którzy ujawnili aferę KNF czy atak na dziennikarzy KNF, za ujawnienie nazistowskich zainteresowań środowiska radykałów.

Blokada informacyjna i neutralizacja przekazu części komercyjnej mediów

PiS stosuje też coś w rodzaju blokady informacyjnej. Media takie TVP bardzo często pokazują wyłącznie sukcesy i osiągnięcia władzy, koncentrując się na pozbawionym podstaw atakowaniu opozycji demokratycznej. To komunikat dla twardego elektoratu.

Jednocześnie prowadzone są starania w celu jak największego zneutralizowania przekazu stacji komercyjnych. Być może właśnie z tego powodu duże środki na reklamę przeznaczane są dla jednej z telewizji komercyjnych, która zaczęła znacznie mniej mówić o władzy przynajmniej w kontekście negatywnym. Innym pomysłem jest kupowanie mediów – to między innymi projekt kupna Radia Zet na kredyt z państwowego banku. Zasięg komunikatów władzy ma być jak największy.

Włączanie własnego tematuUruchamiamy protokół własnego tematu.

Afera KNF jest aktualnie przykrywana poprzez ujawnienie kolejnych taśm Sowa & Przyjaciele. Zaatakowano m.in. Romana Giertycha.  Jednak to bardzo groźna broń, bo PiS nie wie, kto jeszcze dysponuje jakimi taśmami i dlatego niedawno na rynku pojawiło się kompromitujące nagranie premiera Mateusza Morawieckiego. Wątek kredytów na słupy i dziwnych zakupów mieszkań oraz lekceważący stosunek do ludzi czy cieszenie z wypadku Roberta Kubicy nie zostaną mu już zapomniane nigdy.

Jeszcze nigdy w historii Polski żadna władza nie poświęcała tak wiele uwagi przekazowi obecnemu w mediach i w internecie. Dlatego warto mieć świadomość jak te mechanizmy funkcjonują i rozpoznawać przekaz sterowany z centrali partyjnej. 

To oczywiście obserwacja z zewnątrz. Szczegóły operacji medialnych mogliby ujawnić sami działacze i osoby w to zaangażowane. Być może za jakiś czas dowiemy się kolejnych szczegółów i poznamy w końcu prawdę.

źródło: Oko.press, Gazeta Wyborcza, TVN

Poprzedni artykułAle arogancja! Ceny artykułów spożywczych idą w górę jak szalone a rząd śpi
Następny artykułWładza jest najważniejsza: PiS buduje koalicję z bohaterem afery korupcyjnej