Opozycja o wojnie PiS z ambasador USA.

– W sytuacji, gdy na wschodzie dochodzi do ataku Rosji na Ukrainę, rząd PiS robi wszystko, żeby nas skłócić z państwami NATO. To skrajna nieodpowiedzialność, by w imię partyjnych interesów narażać nas na takie niebezpieczeństwo. (…) Proszę zwrócić uwagę, że Rosja nie komentuje pisowskich reform sądownictwa, nie komentuje zamachu na wolność mediów w Polsce. Już samo milczenie Rosji w tych sprawach powinno w Polsce wzbudzić ostrzegawczy krzyk. (…) Trwa brutalna wojna informacyjna. Wielu ludzi związanych z PiS, nawet jeśli czynią to nieświadomie, wspiera w tym sporze Rosję, wbrew polskiej racji stanu – ocenił najnowszy konflikt PiS z USA poseł Krzysztof Brejza

Reklamy

– To, co dziś robią politycy PiS, to bolszewicka socjotechnika, która ma pokazać USA, Niemcy czy Unię Europejską jako naszego wroga. PiS stosuje te kalki z PRL w jednym celu, żeby utrzymać władzę. Wskazują panią ambasador jako wroga, żeby przykryć aferę KNF i inne – dodał Brejza, komentując wojnę rządzącej partii z ambasador USA Georgette Mosbacher.

Źródło: NaTemat

Poprzedni artykułPułkownik Małecki broni ofiary ustawy dezubekizacyjnej: Tego rodzaju działania nie budują powagi państwa
Następny artykułMakijażystka Kaczyńskiego została wiceministrem