Minister Chojna-Duch podpisała się pod dokumentami, które znosiły sankcje dotyczące VAT. Ujawniony dokument stawia w zupełnie innym świetle jej dotychczasowe zeznania przez komisją VAT w Sejmie. Pisowskie media nagłaśniały słowa o rzekomej luce. Ale pytań dotyczących osobowy byłej minister jest znacznie więcej. Internauci pytają, czy jej zaangażowanie po stronie PiS nie kryje za sobą czegoś innego, niż deklaruje.
Ujawniamy‼️
Minister Chojna-Duch zaakceptowała zniesienie sankcji 8 lutego 2008 r. Dokumenty są zaprzeczeniem rewelacji, którymi obarczyła #KomisjaVAT . Może była jak min. Gowin – podpisała ustawę, ale się nie cieszyła⁉️ 🤔 pic.twitter.com/4OZfQbEfnM— Zbigniew Konwiński (@Konwinski_PO) November 28, 2018
Na powyższych dokumentach widnieje podpis Chojnej Duch. Ona sama mówiła “Lepiej być przyzwoitym. Lepiej powiedzieć co pamiętam, a pamiętałam dużo. 10 lat to nie jest długi okres. Pewne rzeczy mnie na tyle raziły, że je zapamiętałam. Zachowałam notatki z tego okresu, bo wydawało mi się, że pytania będą. Bo to co się wówczas działo nie było to typowe dla urzędu”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Internauci zwracają jednak uwagę na inny aspekt całej sprawy: