Tysiące ludzi na ulicach, zablokowany ruch samochodowy. Wszystko przez politykę rządu, który podwyższa m.in. ceny paliwa. W zamieszkach wiele osób zostało rannych a jedna zginęła. Francuzi nie zgadzają się na podnoszenie podatków i ostro protestują. Tamtejszy rząd znajduje się w poważnych kłopotach.
Francuzi są wyjątkowo przeczuleni na punkcie podatków i mają dość traktowania ich jak dojne krowy. Mimo upływu kolejnych tygodni protesty trwają w całej Francji.
Reklamy