Szefowa Nowoczesnej krytykuje swoją zastępczynię: „Powinna reprezentować pogląd dominujący w klubie, a nie swój własny”

Wojna na dole.

Posłanki Nowoczesnej starły się o przyszłość swojej formacji. Wiceszefowa partii – Kamila Gasiuk-Pichowicz oświadczyła niedawno, że chciałaby, aby powstał wspólny klub parlamentarny PO i Nowoczesnej – pod znanym szyldem Koalicji Obywatelskiej. To pod tym szyldem zjednoczona opozycja uzyskała dobry wynik w wyborach samorządowych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Utraty pozycji najwyraźniej boi się aktualna szefowa Nowoczesnej – Katarzyna Lubnauer. – Uważam, że przewodnicząca klubu powinna reprezentować pogląd dominujący w klubie, a nie swój własny – stwierdziła w dzisiejszym wywiadzie dla RMF Lubnauer. Tym „dominującym głosem” w jej partii ma być – według Lubnauer – zachowanie odrębności od Platformy.

Źródło: RMF