Tego nie dowiecie się z przekazu rządowego. Od 1991 do 2015 średnie roczne tempo wzrostu wynosiło… 4%. W ostatnich trzech latach rządów PiS również 4%. Oznacza to jednym zdaniem, że rząd poniósł raczej porażkę a nie żaden sukces. W czasie, gdy trwa największy boom gospodarczy w gospodarce, Polska rozwija się wolniej niż powinien.

Inwestycje? Ależ skąd

PiS obiecywał wzrost oparty na inwestycjach. W programie Morawieckiego inwestycje miały mieć 25% udziału w produkcie krajowym brutto. W rzeczywistości jest to 18% i to głównie inwestycje samorządowe. W 2016 roku był spadek inwestycji, w 2017 również. W roku 2018 być może będzie mały wzrost. Co to oznacza? To znaczy, że władza kompletnie sobie nie radzi z rozwojem gospodarczym. Fatalne zarządzanie, brak inwestycji i brak wzrostu wydajności pracy oznacza prostą drogę do kryzysu. Spadnie więc PKB.

Reklamy

Kapitał krajowy ma coraz mniejszy udział w PKB

PiS miał rozwijać kapitał krajowy i jego udział w tworzeniu PKB. Takie Tymczasem w 2016 roku udział kapitału zagranicznego wzrósł. Nie ma jeszcze wyników za 2017 rok ale prawdopodobnie ten udział będzie jeszcze większe.

Rodowe srebra zamieniają się w złom

Od wyborów w 2015 roku, po nacjonalizacji przez PiS dwóch dużych banków, PEKAO SA i Alior bank łącznie straciły na wartości 18 miliardów. Dla PEAKO SA oznacza to około 30%, a dla Alior Banku około 40%. O 9 miliardów spadła wartość spółek energetycznych. To jest około 40% spadku wartości! Rodowe srebra zamieniają się w kupę pordzewiałego złomu!

Gdzie te sukcesy panie premierze? Gdzie?

 

Poprzedni artykułNowy rządowy sondaż. PSL w górę, PiS i Kukiz ze stratą
Następny artykułUjawniamy! W swoim expose Morawiecki chwalił Glapińskiego gdy obiecywał tanie mieszkania